Milejczyce - kirkut

Drukuj

W Milejczycach znajduje się dawny kirkut (cmentarz żydowski). Przez długie lata zaniedbany, w pierwszej dekadzie lat 2000 został ogrodzony i znajduje się pod opieką Urzędu Gminnego.

 

 

 

 

Znajdują się tam resztki grobów i macew (tablic nagrobnych). Przy bramie wejściowej zostały wywieszone nazwiska mieszkańców Milejczyc pochodzenia żydowskiego, którzy w czasie II wojny światowej zostali przez Niemców wywiezieni do obozów i już nigdy nie powrócili w rodzinne strony. Społeczność żydowska była do czasów II wojny światowej liczna w Milejczycach, o czym świadczy dawna >>> synagoga, stojąca w centrum wsi.

Kirkut 2011 r.

Niestety kirkut nie jest zadbany. Zaczął zarastać drzewami samosiejkami oraz trawą, wśród której trudno znaleźć resztki macew.

Kirkut 2023 r.

Żydzi w Milejczycach

Pierwsze wzmianki o Żydach w Milejczycach pochodzą z XVI w. O gminie żydowskiej w Milejczycach - z połowy XVIII w. Liczba Żydów: 1878 r. - 627, 1897 r. - 814, 1921 r. - 648, 1935 r. - 894, 1939 r. po 17 września - 1.275.

Milejczyce, z racji otaczających sosnowych lasów i specyficznego klimatu, były miejscowością wypoczynkową dla Żydów z Warszawy i Białegostoku, a także Europy Zachodniej.

W 1865 r. powstał cmentarz, zlokalizowany w granicach Milejczyc. Przez pewien czas było na nim składowanych kilkadziesiąt płyt nagrobkowych, m.in. odkrytych w lutym 2020 r. na prywatnej działce, na której kiedyś były niemieckie stajnie. Prawdopodobnie są to macewy z milejczyckiego kirkutu, który Niemcy zniszczyli, a płyty wykorzystali jako budulec fundamentów pod stajnie.

W Milejczycach było getto. Istniało od sierpnia 1941 r. do 9 listopada 1942 r. Uwięziono w nim ok. 1.250 Żydów, także z Nurca. Żydzi z Milejczyc zginęli w sierpniu 1943 r. w Treblince. Wg informacji ogólnodostępnych ostatnim rabinem z Milejczyc był Aron Izaac Tamares, jednak wg ustaleń Moniki Bałut, szefowej GOK w Milejczycach, od dawna zgłębiającej historię milejczyckiej wspólnoty żydowskiej - był nim zięć Tamaresa, Jakub Lipszwitz, który zginął w Treblince z żoną i dzieckiem.

(źr. "Głos Siemiatycz")